Do rozpoczęcia blogowania zbierałam się długo. Chciałabym tyle powiedzieć światu. Moje życie ciągle się zmienia. Ewoluuje. A ja szukam wciąż nowych sposobów, by przeżywać je pełniej. Ale…
Wydawało mi się, że ważni blogerzy dzielą się swoją filozofią życiową. Mają jakiś wiekopomny cel i chcą zmieniać świat. Mają misję i dlatego ludzie o podobnych poglądach czytają ich blogi.
Teraz myślę, że się myliłam. Blog to moje miejsce. Miejsce gdzie mogę dzielić się myślami. Tymi błahymi: o ciuchach, makijażu i sposobach na pyszne potrawy. Tymi poważniejszymi: jak filozoficzne wywody, które często toczą się w mojej głowie (zwłaszcza po rozmowach z moim bratem – filozofem).
Chcę być dla Was siostrą, która doradzi. Kumpelą z którą można się śmiać. I partnerem do dyskusji, który pomoże poukładać sobie w głowie wiele spraw.
To moja misja. Tylko tyle i aż tyle.
Zapraszam do czytania.
Mona