Monotonia w diecie zabija chęć gotowania. Podstawą diety w moim domu jest niestety pierś z kurczaka. Gdy po raz kolejny słyszę: “Co dziś jemy na obiad? Kupiłem pierś z kurczaka” mam ochotę skoczyć z mostu. Jeśli czytają to jacyś mięsożercy apeluje do Was: kupienie piersi z kurczaka nie załatwia kwestii obiadu! Warzywa zmieniają się sezonowo, a pierś z kurczaka… zawsze nią pozostaje! Trzy razy w tygodniu przez okrągły rok, to daje ponad 150 obiadów, których bazą jest kurczak. A gdyby tak 150 razy w roku jeść kapustę? Od razu ślinka cieknie… :/ Naprawdę bez sezonowych dodatków trudno nie odczuć monotonii diety opartej na drobiu. A że w sezonie mamy teraz pomarańcze, zbawieniem był …
Stir Fry – kurczak po Azjatycku w sosie pomarańczowym z makaronem soba.
PS. Na poprawę humoru w ten szary, zimowy dzień, lekko zwariowane zdjęcie dania 😉
Składniki
- 2 pomarańcze
- 1 łyżka przyprawy 5 smaków
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżeczki octu ryżowego
- 2 łyżki jasnego sosu sojowego
- 2 łyżki wytrawnego cherry
- kurczak +/- 300g
- makaron soba
- olej sezamowy (do smażenia)
Sposób przygotowania
Zetrzeć skórkę z pomarańczy. Wycisnąć sok. Dodać miód, ocet ryżowy, sos sojowy i cherry. Gotować 4-5 minut i ostudzić. W powstałej marynacie, marynować kurczaka przez 3 godziny. Wyjąć mięso z marynaty i obtoczyć w przyprawie 5 smaków. Usmażyć na patelni (a jeszcze lepiej w WOKu – Stir Fry) . Zredukować marynatę do postaci gęstego sosu. Przygotować makaron soba (zgodnie z opisem na opakowaniu). Wymieszać sos, makaron i kurczaka.